piątek, 19 marca 2021

Chwalę się😊 i jak wyprasować haft




Dzisiaj będę się chwalić nowymi szpileczkami, które zrobiłam w ostatnim czasie i zakupami. Oj jestem absolutnie uzależniona od takich zakupów 😊
Pokaże Wam też jak zrobić poduszkę na igły w formie kwiatka i jak wyprasować haft brazylijski czy bulionowy.



Moja poduszeczka jest skończona i niedługo trafi do pewnej Osòbki, mam nadzieję, że Jej sie spodoba :) 
Na igielniku umieściłam haft z różyczkami:)



Uwielbiam kleić szpileczki, coraz więcej pomysłòw mam na ich wygląd tylko czasu brak.
 Niżej na zdjęciu szpileczka z czerwonymi koralikami, moja najnowsza zdobycz😁




Tutoriali jak wykonać taki ogrodnik jest w internecie całe mnóstwo więc nie będę się specjalnie rozpisywac. Należy wyciąć 2 kółeczka z materiału, u mnie 2 różne kawałki. Na jednym z nich umieściłam haft. Brzeg jednego kółeczka obfastrygowalam nitką aby łatwiej było mi zszywać. Jesli ktoś umie szyć na maszynie może to zrobić z jej pomocą, ja szyć nie potrafię wiec zszywałam ręcznie. Ołówkiem zaznaczyłam linie po których potem naciagałam kordonek tworzący tzw. płatki kwiatka.




Ale najpierw wyprane kawałki tkaniny kładę na gruby ręcznik frote, ręcznik musi być naprawdę gruby lub kilka razy zwinięty, tak aby po przyłozeniu żelazka wciskał się w ręcznik. I to cała tajemnica prasowania tego typu haftów. W ten sposób unikniemy efektu ,,sprasowania,,
haftu. Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli. W ten sposób prasuje się też inne hafty płaskie :) to prosta metoda, ale bardzo skuteczna.
Na zdjęciu niżej wyprasowany kawałek materiału z lewej strony



Na kolejnym zdjęciu widać już haft z prawej strony. Widać wypukłości.



Teraz tylko mocowanie szpileczkami by kawałki materiału się nie przesuwały i mozolne zszywanie :)



Nie zaszywamy do końca, ponieważ należy poduszeczkę wypełnić czym tam mecie :), dopiero potem zszywamy ten mały fragment.
Potem zostaje już tylko przeciagniecie muliny lub kordonka i na koniec guziczki.




No i ostatnie zakupki :)



Kupiłam sobie wreszcie ramko-tamborki to mój pierwszy tego typu zakup. Już niedługo pokaże jakie będzie ich przeznaczenie :)




Broszki- pielegniarki umieszczę raczej w nowych przybornikach, ten dla pielęgniarki zrobił furorę i mam już zamówienia ta podobne.




 Broszki z damulkami w czapeczkach tak bardzo mi się spodobały że musiałam je mieć, chociaż sama broszka budzi wiele zastrzeżeń.



I na koniec kolejne błyszczące szpileczki :)




I każda z osobna :)






 A u mnie powrót zimy! Sypneło śniegiem :)
Na koniec chciałam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie komentarze a szczególnie te pod ostatnim postem. Ogromnie się cieszę, że mój pielegniarski przybornik otrzymał tak pochlebne komentarze. To one min są siłą napędową moich poczynań, pewnie bez dobrego słowa tak szybko by nie powstawały. Jeszcze raz dziękuję 😘😘

czwartek, 11 marca 2021

Dla Pielegniarki..


Dzisiaj będzie mało słów, dużo zdjęć. A okazją jest odejście z oddziału i szpitala  mojej koleżanki.  Zrobiłamobiłam dla Niej upominek, który nie pozwoli Jej zapomnieć wspólnych chwil  i tego kim jest :)



Długo myślałam nad tym prezentem a jeszcze dłużej go robiłam. W zamyśle miałam dodać kilka dodatkowych rzeczy ale mąż postawił mnie w pionie i powiedział, że mam go kończyć bo inne rzeczy czekają 😂, Jego obrazek min. 😉


Oglądając zdjęcia nie trudno się domyśleć co zrobiłam :) oczywiście kolejny przybornik. Tym razem specjalnie dla pielęgniarki :). Mam wielką słabość do nich a widzę, że zapotrzebowanie na nie rośnie. Mam nadzieję, że będzie pielegniarskim hitem 😊


Moja koleżanka nie przepada za kolorem czerwonym :) za to ja go uwielbiam, zauważyłam, że na przybornikach wygląda bardzo efektownie. Liczę na to, że tym razem zmieni zdanie w tej sprawie :)


Na okładce umieściłam zabawny haft z pielęgniarką, przyznam szczerze, że nie ma zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o wzory o tej tematyce, chociaż ten był od dawna planowany. Nie wydaje mi się też aby były wzory w polskich gazetach , a szkoda.



Jeśli pielegniarka to musi być znak rozpoznawczy, czepek. Co prawda od lat się go nie nosi więc niech przypomina koleżance o tym kim jest na poduszcze przybornika. Poduszeczka ma nie tylko pełnić funkcję dekoracyjną ale też pozwala utrzymać w jednym miejscu wszystkie igły w czasie haftu.



W przyborniku umieściłam obowiązkowe nożyczki czy to do przycinania nici czy do ucinania bandaża lub plastra :)


Kocham robić takie małe gadżety jak widoczna poduszeczka  ze serduszkiem, która może pełnić rolę podręcznej poduszeczki na igły czy szpilki, ale też jak na zdjęciu, zawieszki do nożyczek albo kluczy :)



Zakupione w ostatnim czasie małe drewniane szpuleczki, niezwykle dekoracyjne użyłam już wiele razy. Tym razem nawinełam sznurek :)






Zrobiłam też kilka ozdobnych szpilek, które dodatkowo ozdobiłam więc patrzcie uważnie :)




Bardzo lubię szpileczki z blyszczacymi koralikami, nagle się okazało, że mój zapas wcale nie jest taki duży jak myślałam :)






A tu wszystkie jakie powstały na tą okazję.




Rzeczone szpileczki mają maleńkie dekoracyjne zawieszki, kiedy je zobaczyłam pierwszy raz zakochałam się bez pamięci, tym bardziej, że jest tyle możliwości :) tutaj społeczna z księżycem na łańcuszku by jego światło dodawało otuchy w czasie nocy :) tą szpileczkę zrobię nie raz :)






Szpileczka z serduszkiem 😊




Szilka z maleńkim kabaszonem na którym umieściłam maleńki pąk haftowanie róży. 









Każda pielęgniarka kiedyś uczyła się łaciny. Aby wiec kolezanka nie wyszła z wprawy umieściłam na dodatkowej poduszeczce łacińską sentencję 😉






A na zdjęciu niżej przybornik pielęgniarki w całej krasie. Znajdzie się w nim miejsce na tabletki przeciwbólowe, jałowe gaziki, maseczkę ochronną, bandaż, strzykawkę czy inny pielegniarski gadżet 😆






Zwróćcie jeszcze uwagę na widoczny mały przedmiot, który może służyć jako zakładka do książki. To haftowana strzykawka :)




Z racji tego, że mój przybornik powstał na bazie kartonu z odzysku,
 wszystkie haftowane elementy zostały wyszyte na tkaninie równiez  z odzysku,
 materiał w paski to stara koszula męża, niektóre koraliki pochodzą z uszkodzonej biżuterii, 
guziczki ze starych dziecięcych sukienek, agrafki z koszul itp.. 
dlatego zgłaszam moją pracę na cykliczne wyzwanie w Klubie Twórczych
 mam pod tytułem  















I to wszystko co chciałam Wam pokazać na ten temat. Na kolekny taki przybornik wykorzystam widoczną tkaninę 😊
 Mam nadzieję, że koleżanka bedzie przynajmniej wzruszona :) 
A co wy myślicie o takich spersonalizowanych przybornikach?



Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze .