Piję kawkę i ciężko mi się obudzić po wczorajszym dyżurze, dzisiaj wieczorem idę znowu do pracy i jakoś jestem taka niewyraźna czyli zwyczajnie zmęczona i przemęczona 🤦 No ale kto z Was nie ma takich chwil. Kiedy wczoraj wieczorem wróciłam z pracy i oklapłam na fotelu mąż powiadomił mnie , że jedziemy na długi weekend na Mazury aby trochę odpocząć.. znalazł kilka kontaktów, podzwonił i za naprawdę niewielkie pieniądze mam nadzieję uda nam się wyrwać na 3 dni, mam taką przynajmniej nadzieję, że nic się nie wydarzy.. Wiem, że to niewiele ale dla mojego zdrowia psychicznego to ważne. Ale, ale wątek mi uciekł 🤣🤦wracam do tego, że piję 2 kawkę i staram się wrócić do równowagi przed wyzwaniami dzisiejszego dnia 😉. Mój wzrok ląduje na dżinsach które noszę okazjonalnie ponieważ ostatnio dużo schudłam i ściągam je bez odpinania ...szkoda mi je wyrzucić bo kupiłam w zeszłym roku, podobają mi się nie tylko ze względu na kolor..jest tylko mały problem ..na ciemnych tkaninach widać każdą plamkę. Nawet nie wiem skąd pochodzi i kiedy się to stało. W każdym razie zmobilizowało mnie to by zrobić sobie wreszcie mały? haft na tej plamie. Kurcze przecież ja też chcę mieć haftowane spodnie! I tym sposobem siedząc przy kawie zrobiłam przed południem haft..
Inspiracją był ten obrazek ...
Znalazłam go kiedyś na Pintereście i ściągnęłam na smartfona bo bardzo mi się podobał, nie wiem kto jest autorem ale mam nadzieję, że nie weźmie mi tego za złe.. czyż nie jest cudowny?😊 Chyba nikogo kto lubi takie motywy nie zdziwi mój wybór. Tyle w nim inspiracji, każda gałązka, każdy kwiatek jest małym dziełem sztuki, dlatego tak mnie urzekł. No i plusem jest kolor tkaniny. Na ciemnych wyglądają tego typu hafty niezwykle efektownie 🙂 Wybrałam gałązkę krwawnika, haft nie jest ukończony ale na tyle aby chodzi w spodniach, bardzo jestem zadowolona z efektów i nie mogę zrozumieć dlaczego wcześniej tego nie zrobiłam... może to pierwszy krok do odblokowania mojej hafciarskiej niemocy ?
Jakoś zdjęć pozostawia wiele do życzenia ale jest bardzo pochmurno i na więcej mnie nie stać w tej chwili. Jak skończę to pokaże jeszcze raz... Zastanawiam się tylko czy zakończyć na tym fragmencie czy zrobić coś więcej w innych miejscach, jeszcze nie zdecydowałam ale bardzo mnie kusi 😉 nawet mam pomysł...a co Wy o tym sądzicie? Więcej motywów czy skończyć na tym?
Przy okazji moje spodnie zgłaszam do zabawy u Reni : ,,Link Party,,
Mam nadzieję, że haft na spodniach jak i tort pasuje też do 1 z kwietniowych przysłów w zabawie u Splocika ,, Rękodzieło i przysłowia,,
Ja zdecydowałam się na przysłowie drugie 🙂
"Kreatywność to wymyślanie, eksperymentowanie, wzrastanie, ryzykowanie, łamanie zasad, popełnianie błędów i dobra zabawa. " - Mary Lou Cook
Myślę, że ono bardzo pasuje do tego moich hafciarsko-cukierniczych wytworów 😉
Ale miało być o Wyspie Wielkanocnej a właściwie o mojej wyobraźni z nią związanej. Na urodziny szwagrów postanowiłam wykonać tort który od paru lat robi furorę w sieci, chodzi o tort wyspa 🏝️. O nim napiszę w innym poście teraz skupię się na tym wielkanocnym. Nie był taki wyszukany jak poprzednik ale zniknął szybciej niż bym sobie tego życzyła. Powstał na prośby młodszego syna któremu niezwykle smakował. Nawet pomagał mi formować wyspę ponieważ czasu na tego typu wypieki przed Świętami miałam niewiele.
A tak wyglądał tort w roboczym wykonaniu , niestety kiedy był jedzony byłam w pracy w 1 dzień Świąt i nie mogłam wykonać innych zdjęć.
Wody Oceanu wokół wyspy są bardzo ciemne i głębokie 😉😜a to za sprawą galaretki a raczej braku odpowiedniego koloru dlatego musiałam improwizować. Wierzcie mi na słowo tam są 3 kolory , niestety na zdjęciach tego nie widać, może następnym razem uda mi się to pokazać.
I na koniec pochwalę się 3 upominkami (dostałam też inne, ale myślę, że te Was bardziej zainteresują), chłopaki kupili mi 3 kolejne wzory, które mam nadzieję będą kiedyś wyszyte...zaczynają mi chodzić ręce, może to dobry objaw?🤫🤔
Ogromnie się cieszę z tych wzorów, szczególnie motyw pielęgniarki mnie zachwyca mogę go użyć i wyszyć w różnych pracach, da się go też nieco zmodyfikować na moje potrzeby.
Wzór z wiedźmami musiał być 🤣 chłopaki wiedzą, że mam do nich słabość 😜 no a nasza rodaczka to jest must have tylko napis musi być po polsku 😉🤫 . Wszystkie wzory pochodzą z kolekcji : The Little Stitcher i są przecudne w stylu takim prostym jak lubię.
Kochani to wszystko na dzisiaj, widzicie sami, że się zmobilizowałam i napisałam posta jakiego dawno tu nie widzieliście. Mam nadzieję, że to nie ostatni w tym stylu 😉 .A teraz zabieram się za inne obowiązki, muszę sprawdzić czy mięsko się nie przypaliło. 😱. Wszystkich odwiedzających i komentujących ściskam wirtualnie. Szczególnie dziękuję za Wasze komentarze pod wszystkimi postami , bardzo się cieszę, że podoba Wam się haft na katanie, mam nadzieję, że będzie takich haftów więcej ... Do następnego razu...Pa 😘