Do świąt Bożego Narodzenia nie zostało dużo czasu, dlatego kiedy tylko mam wolną chwilę przygotowuję upominki dla najbliższych. Od kilku już lat wolę moimi haftami ozdabiać różne przedmioty użytkowe i w ten sposób ozdobiłam pudełko na przydasie dla Oli, która jest miłośniczką rękodzieła. Wyszyłam Świętego Mikołaja jednego z serii The Prairie Schooler.
To na chwilę obecną pierwszy z nich który udało mi się wyszyć, na pewno powstaną kolejne :)
Świetny wzór wybrałaś :) takie prezenty cieszą bardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ten Mikolaj też mi się najbardziej podobał.
UsuńPrzychodzę z rewizytą i jak się patrze na ten wzór to mi również się bardzo podoba:).
OdpowiedzUsuńCieszę się że Ci sie podoba
UsuńPrawdziwy Święty Mikołaj! Śliczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudny hafcik! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny! I prawdziwy, nie żaden Santa Klaus!
OdpowiedzUsuńPiękny Mikołaj. Oj już dawno nie haftowałam nic od PS
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft, podoba mi się ten wzór. Jest także perfekcyjnie wykonany. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńśw. Mikołaj jest biskupem, hehe, super, że o tym przypomniałaś. Przyzwyczailiśmy się do hollywoodzkiej gwiazdy. a tu proszę, pamiętasz :-))
OdpowiedzUsuń