myślę, że jeśli ktoś zdaje sobie z czasu przemijania, to najważniejsze i wykorzysta go najlepiej jak potrafią, również w kwestii spędzenia czasu z najbliższymi, miłości i radości z życia.
A pamiętasz co mówił Gandalf: śmierć to nie koniec, następna droga się zaczyna. To już nie jest takie straszne. Bycie dobrym dla drugiego to podstawa, żeby kolejna droga była łatwiejsza. Tak mówią :-) ja w to wierzę :-)
:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo, co nam najtrudniej przyjąć to odejście kogoś bliskiego...Oby jak najmniej takich doświadczeń...
OdpowiedzUsuńTak pamiętamy, miałam też iść dzisiaj na cmentarz ale u nas pada,wieje a cmentarz na wzgórzu.W poniedziałek pójdziemy bo jutro ta sama pogoda.
OdpowiedzUsuńMądre słowa...uwielbiam:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
trzeba niestety żyć dalej, najważniejsze by miec ich w swym sercu i pamięci :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam poezję ks. Twardowskiego, trafna i ujmująca...tak jest życie mija szybko, a potem żal, że się nie zdążyło czegoś powiedzieć, przytulić...
OdpowiedzUsuńmyślę, że jeśli ktoś zdaje sobie z czasu przemijania, to najważniejsze i wykorzysta go najlepiej jak potrafią, również w kwestii spędzenia czasu z najbliższymi, miłości i radości z życia.
OdpowiedzUsuńNic, tylko istota przemijania, w piękne i mądre słowa ujęta. Więc, śpieszmy się kochać...
OdpowiedzUsuńA pamiętasz co mówił Gandalf: śmierć to nie koniec, następna droga się zaczyna. To już nie jest takie straszne. Bycie dobrym dla drugiego to podstawa, żeby kolejna droga była łatwiejsza. Tak mówią :-) ja w to wierzę :-)
OdpowiedzUsuń