wtorek, 27 października 2020

Kot ze szpilkami-rekodzieło i przysłowia-październik

Jak sie macie? Mam nadzieję, że dobrze :) ja w dalszym ciągu siedzę w domu i czekam na wyniki wymazu, mam pewne dolegliwości i podejrzewam u siebie zakażenie, ale nie jest tak źle jak u innych. 

Ale nie o tym jest ten post :)  Pewnie wielu z Was pisało posta z łóżka na leżąco :) dla mnie to nowe doświadczenie. 😁

Pisałam kiedyś, że bardzo podobają mi się wzory, które przypominają dawny, prymitywny styl, kiedy często zszywało się ręcznie zabawki, poduszki czy też inne drobne przedmioty wykonane przy użyciu lnu i nici. Kolorystyka była raczej uboga a wzory bardzo proste. Ten styl jest bardzo popularny w Ameryce. I ja uległam jego wpływowi i czasem robię rzeczy, które nawiązują do niego.

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tego 


kota, zakochałam się w nim bez pamięci i postanowiłam wykonać swoją wersję. Nie miałam wzoru, niestety, dlatego postanowiłam nieco improwizować i dlatego proszę o wyrozumiałość :)

 



Najpierw pomyślałam o gadżecie dla mojego syna, który kocha koty, ale kiedy nim wzgardził 😁 a mąż dodał, że stać mnie na coś więcej (zupełnie sie nie znają) 😂 postanowiłam, że zrobię igielnik, którego właściwie nie mam...te które wykonałam wcześniej zawsze gdzieś wędrują do innych. To przysłowie, że: ,,szewc bez butów chodzi,, a ,,czapnik bez czapki ,,bardzo się sprawdza w moim przypadku :)



 
Dlatego zgłaszam mojego prymitywnego kota na zabawę u Splocika :)
 



Z tyłu poduszeczki umieściłam małą kieszonkę. Można do niej włożyć naparstek, 
nożyczki, lub dodatkowy komplet igieł do haftu, lub cokolwiek innego :)




Kotek ma wstążeczkę za którą można go powiesić w dowolnym miejscu.
Pod brodą dodatkowa wstążeczka zamiast muszki :)


Mój kociak-przybornik mieści się w dłoni :)


 W tym miejscu muszę wspomnieć o nowej pasji hobby, czyli robieniu ozdobnych szpileczek. Po prostu zwariowałam na ich tle 😁 wiem, że czasem używa się ich jak biżuterii, np. broszek. Można się bawić koralikami jak puzzlami dobierając kolory, wzory itd. Ja w zasadzie używam ich jako dodatkowej ozdoby przyborników, ale mogą mieć oczywiście inne zastosowanie. Uwielbiam te kombinacje kiedy zastanawiam się nad doborem poszczególnych elementów. 




Mam bardzo dużo pomysłów na ich wykonanie, jedyny problem to odpowiednia szpilka. Niestety u nas to problem. Udało mi się dostać paczkę z perłowymi czubkami, ale chciałabym też dostać takie bez czubków lub z inną końcówką. Teraz pozostaje mi zdobycie odpowiedniej liczby  szklanych koralików w różnych kolorach i wielkościach 😁





 
Często zdaje nam się ,że jeśli siedzimy w domu to więcej zrobimy...nie zawsze się tak dzieje, niestety. Chciałabym zdążyć na pozostałe zabawy a tu sił brak. Do tego mój mąż ma zlecenie dla nie a nawet trzy, tylko nie wydaje mi się bym miała ku temu warunki, ale zobaczymy :) życzę Wam wszystkim sił, zdrowia i optymizmu na ten niełatwy czas.

62 komentarze:

  1. Takie drobiazgi zawsze cieszą:) Fajnie wykorzystałaś Małgosiu tego uroczego kociaka. Szpileczki są śliczne - bardzo mi się spodobał Twój pomysł.
    Pisanie posta na leżąco - robię to często. No, może na pół leżąco:) Ostatnio bardzo mi dokucza kręgosłup a bezczynne polegiwanie to nie w moim stylu. Trzymam kciuki za wyniki testu a Ty dbaj o siebie bo zdrówko najważniejsze. Mocno ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kotek - pomocnik rękodzielniczki - fantastyczny. :)
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwyciłam się szpilkami od pierwszego spojrzenia.
    Kotek uroczy. Podsuwasz mi piękne pomysły na czas gdy już będę miała w pełni swój pokój do pracy :).

    Zdrowia... łączę się w trudzie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Faceci to się w ogóle na takich rzeczach nie znają! Śliczny koteczek, niezależnie od funkcji, jest po prostu uroczą ozdobą :). A skoro jeszcze udało Ci się znaleźć dla niego takie praktyczne zastosowanie, to już w ogóle fantastycznie! Szpileczki śliczne, nie dziwię Ci się, że Cię wciągnęło :))). Zdrówka życzę, trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny kotek a właściwie oba kotki! W Twoim troszkę ciemniejsze źrenice byłyby lepsze, ale i tak bardzo się mi podoba forma i użyteczność pracy :-) Pozdrawiam i zdrowia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koty chadzają własnymi drogami i ten Twój zrobił dokładnie tak samo, miał być dla syna a wybrał rolę szpilkowej poduszeczki ;) Ja też bardzo lubię taką prostotę w stylu, kot jest cudny. I dużo, dużo zdrowia i siły życzę i serdeczności przesyłam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny jest ten kotek, z pozoru prosty, ale jednocześnie bardzo oryginalny. Te szpilki są niesamowite! Drobiazg, a jaki wspaniały!
    Życzę zdrówka. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoja wersja kota bardziej mi się podoba:) Szpilki super!
    Zdrowia dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. This kitten is so cute and useful!
    Have a good day!
    erba

    OdpowiedzUsuń
  11. Kotek jest wspaniały, myślę że ciemne oczy dodałyby mu jeszcze większego uroku. Wersja w okularach jestem szalenie pomysłowa!
    Ja całe moje robótkowanie czynię na półleżąco, z naciskiem na leżąco ;) po prostu mój kręgosłup mnie do tego zmusza. Pisanie postów czyli blogowanie na leżąco.
    Trzymam za Was kciuki, daj znać jak będziesz znała wynik.
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  12. Grunt to mieć plan awaryjny, tak jak w przypadku zastosowania kotka. :D
    A szpilki ładne.

    OdpowiedzUsuń
  13. I loved the kitten's pincushion.
    And the pins are all jewels!
    Thanks for sharing.
    Hugs

    OdpowiedzUsuń
  14. Superowy igielnik zrobiłaś. A zdjęcie z nożyczkami jako okulary, powala.
    I fajna zabawa z tymi szpilkami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzymam kciuki, jak wszyscy! A jakby co, to życzę ci szybkiego wyzdrowienia i w miarę lekkiego przechorowania. Pomysłowy igielniczek! A szpilki - zachwycające, na pewno wykorzystałabym je jako broszki.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny kociak i jaki przydatny :)
    Twoje szpilki bardzo mi się podobają.
    Zdrowia i negatywnego wyniku testu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny mruczek, a jakie on ma piękne serduszko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super kotek , bardzo przydatny dla hafciarki. Mam nadzieję , że wszystko będzie ok i nie poddasz się jesiennej depresji. Pozdrawiam cieplutko ☘️🍄☘️🍄☘️🍄☘️🍄☘️💋

    OdpowiedzUsuń
  19. Słodziaka stworzylas, świetny pomysł.Zdrowka życzę, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Uroczy kotek. A te szpilki z tymi główkami dodają mu uroku.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Według mnie to bardzo ładny kotek-igielnik. A szpileczki myślałam, że kupiłaś takie fikuśne. Ja kupiłam sobie z listkami na końcówkach, ale są porażką, bo są stanowczo za grube na moje potrzeby (szycie z filcu).
    Zdrowia Ci życzę i dobrego samopoczucia. Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam te z listkami,ale na moje potrzeby wolałabym takie bez koncowek.

      Usuń
  22. Jasne, że się nie znają :) Kot jest śliczny aż żal w niego igły wbijać.

    OdpowiedzUsuń
  23. Trzymam kciuki! Mam nadzieję, że łagodnie i szybko przechorujesz to dziadostwo!
    Kotek zachwycający! Nie rozumiem jak synowi mógł się nie spodobać :-) Dla Ciebie lepiej, bo masz naprawdę fantastyczny mini przybornik :-) Szpileczki piękne, małe dzieła sztuki :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż...co mam powiedziec😊 chłopaki mają inną estetyke i przyzwyczaili się do nieco innych haftow :), co do choroby to wprawdzie jestem chora ale nie aż tak, mam nadzieję, że wszystko będzie ok .😊

      Usuń
  24. Piękne robótki:-)))
    Zdrówka życzę w tych ciężkich czasach:-))

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochana trzymam kciuki za wynik negatywny, a jeżeli nie daj Bóg będzie pozytywny, to żebyś nie czuła się gorzej i nic złego się nie działo. Koci igielnik zrobiłaś sobie świetny i jaki duży sporo rzeczy można w nim umieścić :)
    Ozdobne szpilki śliczne, ja też kilka ich zrobiłam i teraz zastanawiam się dlaczego tak mało? :) Twoje szpilki sa piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, koniecznie pokaż swoje male cuda, jestem ich ciekawa, a wynik mam negatywny.

      Usuń
  26. Kociak uroczy i ważne że Tobie dobrze służy. Życzę zdrówka przede wszystkim. Nawet jak jesteś dodatnia to niech ten wirus u Ciebie będzie łagodny i szybka Cię opuści. A kilka dni w łóżku pozwoli Ci odpocząć. Ozdobne szpilki kupuję na Allegro, jest tam tego mnóstwo, szczególnie polecam te diamentowe, mam sprawdziłam i je uwielbiam.
    https://allegro.pl/oferta/szpilki-florystyczne-ozdobne-dlugie-55mm-krysztal-9819083327
    https://allegro.pl/oferta/kolorowe-szpilki-ozdobne-diamentowe-55mm-50-szt-6616499332
    https://allegro.pl/oferta/szpilki-serduszka-dekoracyjne-ozdobne-kolorowe-6040461387
    Swoją droga ciekawi mnie ten ostatni koralik który powoduje że reszta nie spada???
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Uroczy ten Twój kociak:-)
    Szpileczki zrobiłaś przecudne i mają to coś w sobie:-)
    Pozdrawiam cieplutko i zdrówka ci życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super prezentuje się ten kot :D Bardzo fajny pomysł :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Uroczy kotek:). Pomysł ze szpilkami, jak dla mnie świetny. Na drobny prezencik, jak znalazł. Życzę zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kocia mordeczka jak żywa!
    Szpileczki z pomysłem, wyglądają niezwykle strojnie i elegancko. Podobną frajdę miałam przy projektowaniu frywolitkowej biżuterii i doskonale rozumiem radość komponowania form, kształtów i kolorów koralików... ich błysk i grę światła :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiesz w takim razie ile jest radości podczas robienia i projektowania takich rzeczy :)

      Usuń
  31. Ale śliczny kociak :) Nie spodziewałem się, że takie cuda można zrobić własnoręcznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele rzeczy można zrobić recznie, chociaż maszyna do szycia pewnie by sobie poradzila szybciej :)

      Usuń
  32. Pierwszy raz spotykam się z takimi ozdobnymi szpilkami. Bardzo ładnie wyglądają 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Take te szpileczki moga uzależnić, a robienie ich to czysta frajda :)

      Usuń
  33. Jaki super igielnik sobie zrobiłaś,zawsze będzie pod ręką 🙂
    Szpileczki wow,nie wiedziałam że tak można samemu,ale człowiek wielu rzeczy nie wie 😉
    Cieszę się że masz negatywny wynik, jakoś tak zaraz lżej na duszy się robi ♥️
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  34. Masz rację, Małgosiu, panowie zupełnie się nie poznali na tym kotku. Jest przesłodki :) Bardzo mi się też spodobały Twoje szpileczki. Życzę dużo zdrowia. Masz rację z tym siedzeniem w domu, wcale się wtedy nie ma więcej czasu i wcale nie udaje się zrobić więcej. Moc uścisków!

    OdpowiedzUsuń
  35. Na początku dużo zdrówka Ci życzę :).

    Nie robiłam jeszcze wpisu w pozycji lezącej ale na pewno czułabym się nie komfortowo...

    Kotek jest superaśny i rozbawiła mnie reakcja Twoich panów. Ale przynajmniej wiesz, że są szczerzy ;).

    Kotek jest śliczny :).

    Od razu zwróciłam uwagę na Twoje szpilki, a tu się okazuje, że sama je zrobiłaś. Super :).

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetna zawieszka ma swój urok. Koty lubię i ja a taka zawieszka igielnik zawsze się przyda i ozdobi dom przy okazji. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  37. Małgosiu przede wszystkim, dużo zdrówka!:)
    Fantastyczny zawieszko-przybornik wyszykowałaś, kotek przesłodki!
    Szpileczki przez Ciebie ozdobione to istne ślicznotki, wyglądają jak najpiękniejsza biżuteria:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  38. Przepiękna praca, ale te szpilki są rewelacyjne! całość zachwyca i bardziej pasuje na małe dzieło sztuki niż rzecz używaną na co dzień;) a post możesz wrzucić, ja dodam sobie linka, żeby nie zapomnieć;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Fantastyczny przybornik :) Życzę Ci dużo zdrówka :) Ja z całą rodziną już drugi raz na kwarantannie, więc Cię rozumiem, tym razem córka jest z wirusem. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Fajny koci igielnik:) Te ozdobne szpileczki są urocze :) Do robienia takich to chyba muszą być jakieś specjalnie długie szpilki ?

    OdpowiedzUsuń
  41. Jestem absiolutnie zachwyona ! Piekne kotki !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  42. Jako kociara nie przeszłabym obojętnie ;)
    Z chęcią dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Superancki kotek! Nie mieści mi się w głowie jak można było nim wzgardzić 😂
    Szpileczki są rewelacyjne. Czy Ty używasz kleju, żeby te koraliki nie spadały w dół?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak...moje chlopaki mówią że to przeze mnie są wybredni bo ja im pokazałam poprzeczkę 😂
      Tak, do koralików używam kleju :)

      Usuń
  44. Jaki fajny kociak. Mój młodszy synek też jest fanem kotów nawet dynię wycinaliśmy na kształt kotka :) Przydatna poduszeczka z przyborniczkiem i wspaniałe szpileczki. Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń