Widzę, że moje letnie wyjazdy sprzyjają robótkom. Woda, dzika przyroda i cudowne widoki powodują, że chętniej sięgam po tamborek. Nic mnie nie goni, gotować nie muszę, tylko wypoczywam...A że nie potrafię siedzieć bezczynnie to przenoszę widoki i to co kocham najbardziej na tkaniny. Tym razem postanowiłam ozdobić letnie spodenki. Pomysł z głowy, chociaż długo nie mogłam zdecydować jakie kwiatki mają tam się znaleźć.😊 kiedy chodzi o takie motywy to mam ochotę wyszyć wszystkie jakie mi się podobają 😊
Tym razem haft powstał na bardzo wdzięcznym do tego typu prac materiale...kolor spodni wprowadza dodatkową barwę do pracy. Lubię też bawić się zdjęciami, robić różne ujęcia tej samej pracy i łapać światlo, ale myślę, że wiele z nas to lubi. Haft jest prosty i naprawdę można improwizować :). Urokliwe miejsce pełne zieleni sprawia, że niektóre zdjęcia podobają mi się wyjatkowo.
Piękny widok z mojego balkonu na taras, gdzie jedliśmy śniadanie i piliśmy kawę.
A teraz kilka słów na temat tego co napisałam w tytule posta a chodzi o to co wspólnego mają tatuaże z haftem 😊czym różnią się zdjęcia do góry od tych na dole?
Może teraz widać lepiej :) jest na nich jeden motyw którego nie bylo wcześniej...tak czesto jest z tatuażem. Znawcy tematu i Ci którzy je mają, mówią, że to wciąga i rzadko zostaje się przy jednym tatuażu. Po jakimś czasie powstają następne. I tak jest ze mną jeśli chodzi o haft na odzieży...wyszywam na nogawce ale już myślę aby umieścić w innej części spodni np. na kieszeni lub pasku itd.
Tym razem chodzi o maleńką pszczołę ale chciałabym aby znalazła się tam ważka i inne rzeczy...myślę też o katanie która od paru lat czeka na lepsze chwile ale na nią już chyba w tym roku braknie czasu...wracam do pszczoły...postanowiłam aby jej skrzydełka były wniesione do lotu i tym sposobem bardziej plastyczne 😊co o tym myślicie!
Nie przepadam za tatuażami i nie mam zamiaru ich promować ale są takie którymi mogłabym się zachwycić...wszystkie zdjęcia pochodzą z internetu na żywo nie widziałam takich...ale stanowią dla mnie inspiracje do haftów.
A na koniec kilka inspirujących wzorów dla Was, kiedyś znalazłam je w Internecie. Być może Was zmotywują by wyszyć tą techniką bukiecik lub ozdobić kawałek sukienki 😊
A teraz wracam do pakowania, dzisiaj wyjeżdżam i mam nadzieję jeszcze zdążyć się wykąpać w jeziorku...