wtorek, 27 września 2022

Efekty izolacji..

 

Witajcie Kochani :)

Ostatnie 2 tygodnie miałam przerwę nie tylko w blogowaniu i ograniczony dostęp do internetu. Niespodziewanie zachorowała moja mama( było naprawdę niebezpiecznie!), potem tata a na końcu ja zaraziłam sie od nich...tak to bywa. Ale trudno by tak sie nie stało skoro przebywa się  między osobami chorujących na covid bez zabezpieczeń. Ale już czują się dobrze i wróciłam do domu. Sama jeszcze mam okropny kaszel ale jutro niestety wracam do pracy. 



Pewnie bym się nie zaraziła bo przecież na codzień mam do czynienia z covidem ale stres, przemęczenia i opieka nad osobami starszymi a do tego chorymi jest bardzo wyczerpująca. Do tego dochodzi prowadzenie całego domu( pranie, sprzątanie, gotowanie i szereg innych czynności), i bezsenność ktora mnie tam dopadła. No i przepis na chorobę gotowy :)



Odwiedzały mnie mieszkające obok córki kuzynek, które wcześniej same były chore dlatego mogłyśmy się spotykać. To one wpadły na pomysł abym się wieczorami nie nudziła 😎😂. Z tego powodu, że  choroba rodziców zaskoczyła mnie zupełnie, nie zdążyłam się przygotować i zabrać ze sobą jakąś robótkę, a syn i mąż nie potrafili w moich tysiącach zbiorów niedokończonych haftów się ogarnąć więc dałam im spokój 😉



Jedna z dziewcząt i jej mama same wysuwają (krzyżykowo), a więc potrzebne akcesoria mają. Przyniosły mi je jak jeszcze czułam się dobrze wraz z koszulą którą widzicie, do tego 2 pary spodni i koszulka 🙃 Dziewczyny postarały się bym się nie nudziła.



I tak oto powstał haft na dzinsowej koszuli. Właścicielka nie chciała pozować a więc musiałam sesję zdjęciową wymysleć sama. 




Zostały jeszcze do pokazania spodnie, może uda mi sie namówić ich właścicielkę na sesję zdjęciową, ponieważ nie zdążyłam zrobić fotek. Zaraz po ukończeniu haftu zostały ,,porwanie,, 😊 . Muszę przyznać, że  spodobało mi się zdobienie odzieży i gdyby nie choroba pewnie nie bronilabym tego co Wam pokazuję. No cóż to by było tyle na dzisiaj. Jutro wracam do pracy. 

Moją pracę zgłaszam do wrześniowej edycji zabawy u Splocika. Wybrałam hasło 2 - ,, ciekawa kobieta,, bo to ciekawość moja i dziewcząt które z zainteresowaniem śledziły moje postępy podczas wykonywania tego haftu doprowadziły do tego efektu.

1.Wchodzi się na szczyt góry nie żeby zobaczyć niebo lecz równinę.

2.Ciekawska kobieta jest w stanie obejść tęczę tylko po to, żeby zobaczyć niebo.

I obowiązkowy banerek zabawy 




Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze 😘

44 komentarze:

  1. Dobrze, że wszystko miało w miarę szczęśliwy finał, bo jak słyszałam o kolejnym znajomym, którego pokonał covid, to aż mi skóra cierpła. A hafcik wyszedł uroczy. Cieszę się, że mimo wszystko znalazłaś siły, aby go stworzyć. Ściskam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do pełnego zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne, chyba zacznę haftować :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej. Bardzo współczuję. Ten trudny czas u Ciebie wydaje się nie mieć końca i dzielić na trudny i jeszcze trudniejszy. Dzielna z Ciebie kobieta.

    Haft cudny. Pomysł genialny. I tak bardzo urokliwy. I - powiedziałabym - bardzo w Twoim stylu.
    Ślicznosci.

    Moc serdeczności ślę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam to uczucie ale wiem też, że twórczą praca pomaga najlepiej😊 Super pomysł na ozdobienie koszuli. Uważaj na siebie , dużo zdrowia życze🥰

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podobają mi się takie hafty na dżinsowych rzeczach. Dobrze , że wszystko wraca na właściwe tory. Pozdrawiam serdecznie 🌺🥰🥰

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie się to komponuje z tą jeansową bluzką. To był bardzo dobry pomysł z tymi słonecznikami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę zdrówka. Sam chorować nie lubię. Najlepiej być zdrowym i mieć siły by sprzątać i dbać o dom a także o siebie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie haft wpasował się w koszulę :-)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka Tobie i Twojej rodzinie, Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekna misterna robota :) śliczne kwiatuszeczki :) zdrowiej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Małgosiu ,prze wszystkim zdrowia dla Ciebie i całej rodziny.To najważniejsze a reszta jakoś się wyprostuje.Fajnie ozdobiłaś kieszonkę w koszuli.Życzę Ci dużo siły tym bardziej że wracasz do pracy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie ten hafcik Ci wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pieknie ozdobiłaś koszule , zdrowia życzę.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo zdrowia dla Ciebie i bliskich. Hafcik świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Covidu w rodzinie nie zazdroszczę, super, że się dobrze skończyło. Zdrówka życzę Tobie i całej Twojej rodzince. Ale tego haftu to zazdroszczę. Cudnie wyszedł i świetnie że się zabrałaś za ozdabianie odzieży!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak ozdobiona koszula jest jedyna w swoim rodzaju. Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dużo zdrowia. A haft rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Urocze te słoneczki i bardzo ładnie personalizują koszulę. Dużo zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie to wyszło Małgosiu, koszula wygląda fantastycznie. Dbaj o siebie kochana bo po Covidzie długo się wraca do zdrowia. Przesyłam serdeczne uściski!

    OdpowiedzUsuń
  19. Haftowany kawałek łąki na koszuli to moje marzenie - może się kiedyś zmobilizuję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna ozdoba koszuli, cudny haft :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Precioso bolsillo bordado. BESICOS.

    OdpowiedzUsuń
  22. Przede wszystkim powrotu do pełni sił i dalszego już dobrego zdrowia. Zawsze podobały mi się haftowane dżinsowe rzeczy. Dodają dżinsowi uroku. A te kwiatuszki są prześliczne. Koniecznie zrób zdjęcia haftowanych spodni. Bardzo jestem ciekawa, jak wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny haft. Koszula zdecydowanie zyskała:) Życzę dużo zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Choroba mamy to bardzo trudna sprawa :/ Dużo zdrowia! Kocham takie hafty, świetna robota <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Ślicznie ozdobiłaś bluzkę - kwiatki są urocze. :)
    Najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze - zdrówka wszystkim życzę. :)
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  26. Haft na koszuli dodał jej wyjątkowości, świetnie się prezentuje! Pozdrawiam i życzę zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie ma tego złego... Najważniejsze, że wszyscy pokonaliście choróbsko, a i efekty rękodzielnicze są wyśmienite :) Uroczy haft :) Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  28. Małgoniu, bardzo podobają mi się takie hafty na ubraniach, a ten jest prześliczny.
    Życzę zdrowia Tobie i Twoim bliskim i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. To prawda, stres bardzo osłabia nasz układ immunologiczny... Warto mieć coś, co choć trochę go redukuje, hobby to dobry sposób. Świetny haft, dzięki niemu koszula zyskała na wyglądzie. Pozdrawiam cieplutko i zdrowia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Haft piękny, jednak życzę Ci, żeby takich okazji już nie było. Życzę i Tobie i rodzicom zdrowia, aby omijały Was te wstrętne choróbska. Trzymaj się ciepło. Uściski

    OdpowiedzUsuń
  31. Proszę, uważaj na siebie, nie przemęczaj się po tym dziadzie. Ja od zeszłego grudnia mam problemy po covidzie. Życzę Wam zdrówka i jeszcze raz zdrówka. <3 Bardzo lubię Twoje hafty, absolutnie widać, że kochasz, co robisz. Sama bym taką bluzkę ubrała i bym Ci w niej zapozowała. :) Haftujesz wybitnie, lubię tu być. Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę, co najcenniejsze. :******

    OdpowiedzUsuń
  32. I am glad to know that you are better now and that everything has had a happy ending.
    The embroidery on the shirt is wonderful!!
    Have a nice weekend
    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękny ten haft, podziwiam!!! Życzę Wam dużo zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Beautiful embroidery - the perfect way to cheer up an ordinary shirt or blouse to lift the spirits. Thank you for your visit at Words and Pictures. Dziękuję. Tak, jestem złym blogerem, odkąd zacząłem używać Instagrama, ale to zwalnia więcej czasu na rzeczywiste tworzenie i na inne rzeczy.

    I trudno jest znaleźć twórczego ducha w obliczu wojny i kłopotów finansowych oraz wzrostu bardzo przerażających ruchów politycznych. Cieszę się, że znalazłeś tu dziś trochę inspiracji i przyjemności. (Dziękuję, Deepl, za pomoc w tłumaczeniu!)

    OdpowiedzUsuń
  35. Małgosiu koszula z tym delikatnym haftem wygląda bosko, izolacja Ci służy ale nie choruj już więcej 😊 Mnie córka męczy o haft na spodniach, jakoś nie mogę się za to zabrać 😅
    Pozdrawiam i zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękny haft, zdecydowanie dodaje uroku! :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Jaki piękny haft...cudo ! Dużo zdrówka !

    OdpowiedzUsuń
  38. Mała rabatka na koszuli zakwitła, uroczo wygląda taki haft :) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, coś za często chorujesz .Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Współczuję tak ciężkiego dla Was okresu, na szczęście masz to już za sobą, to wspaniałe, że ktoś się zaopiekował także tobą. Piękny jest ten haft, ciekawa jestem jak wyszedł na spodniach 😊

    OdpowiedzUsuń
  40. Super post. : D <3
    follow for follow? tell me the answer in my new post!
    jfashionlover.co.uk <3

    OdpowiedzUsuń
  41. No powiem Ci, że wyszło kapitalnie!
    Pięknie umaiłaś zwykłą koszulę...cudnie się prezentuje.
    Masz kobieto talent w dłoniach, oj masz:)
    Uściskuję słonecznie :*
    K.

    OdpowiedzUsuń