Moja kuzynka ,,pogoniła,, mnie z poduszką jaką miałam skończyć do soboty
z okazji 1 Komunii Św. Miałam czas do piątku,
ale coś jej wypadło i chciała prezenty spakować wcześniej.
No i tym sposobem się wyrobiłam :), Ale z tego powodu nie zdążyłam zrobić zdjęć, ponieważ szykowałam się do pracy i nie było już na nie czasu. Poprosiłam ją by zrobiła mi kilka fotek.
Zdjęcia nie są najlepszej jakości, jasna mulina jest słabo widoczna, wierzcie mi w oryginale jest ciemniejsza. Nie wiem dlaczego tak wyszło. Pewnie nie ustawiła aparatu na inny rodzaj światła. Ale coś tam widać i mam nadzieję, że Ronaldo jest do siebie podobny.
I tym sposobem 1 Komunie za mną...muszę Wam jeszcze pokazać korektę haftu z aniołkiem jaką wykonałam na prośbę zamawiającej.
***
No i nienawidzę nowego blogera! aż mi się nie chce postów pisać :( kto wymyślił to badziewie? !
Chyba się bardzo niektórym nudziło...
The cushion with Ronaldo is great, friend !!
OdpowiedzUsuńAnd I also hate the new blogger !!! It deforms the photos, it alters the reading list ... total hatred.
Hugs and happy thursday
Oj mi też ten bloger się nie podoba, męczę się normalnie przy pisaniu postów. Ale wierzę że wszystko jest kwestią przyzwyczajenia i dam radę :)
OdpowiedzUsuńA podusia wyszła Ci super :)
ciekawy haft i pomysł na komunijny prezent. Ja też nie mogę zdzierzyc nowego blogera, no ale cóż..
OdpowiedzUsuńWidzę, że nikt nie jest za nowym blogerem. Ja jakoś się powoli oswoiłam. Co do poduszki to jest super
OdpowiedzUsuńNiezły pomysł dla kogoś, kto lubi piłkę. W dodatku oszczędne w kolorach, co jest dużym atutem.
OdpowiedzUsuńNie przepadam w tego typu wzorach za zbyt dużą kolorystyką.
UsuńNikt nie lubi takich zmian, tym bardziej, że wszystko fajnie działało, było przejrzyste i intuicyjne. Teraz trzeba od początku się uczyć. A Ronaldo super :)
OdpowiedzUsuńFajny piłkarz :) Nie rozpoznaję ich, więc wierzę na słowo, że to Ronaldo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak dla mnie super . Nie wpadłabym na taki pomysł jestem na TAK:). Na piłce znam się słabo ale Ronaldo akurat jest mi znany, ładny chłopak z niego:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDzieci jednak preferują tego typu upominki niż religijne pamiątki 😊
UsuńBardzo ładnie wyszło. No niestety z aparatami tak czasami jest. Też nienawidzę nowego blogera, a najbardziej wrzucania zdjęć do nowego postu.
OdpowiedzUsuńDokładnie
UsuńPoduszka super - nietuzinkowy prezent!!!
OdpowiedzUsuńps. o nowym bloggerze też nie mam dobrego zdania... Masakra!
Dzięki
UsuńRonaldo jak żywy ! Też nie lubię nowego blogera.
OdpowiedzUsuńFajna poducha. Ważne, że zgodnie z życzeniem i się podobała. Z nowym blogerem jakoś, na razie, sobie radzę, ale wcale mi się nie podobają te zmiany. Rozumiem, że aniołek będzie później:)
OdpowiedzUsuńAniołka już pokazywała, ale musiałam go zgodnie z życzeniem bardziej ozdobić.😁
UsuńTo jest dopiero prezent!!! Obdarowany będzie zachwycony.
OdpowiedzUsuńNowego bloggera nie cierpię, na razie wciąż zmieniam na starą wersję.
Pozdrawiam:)
Dzieci bardzo cieszyły się z poduszek.
UsuńSuper prezent dla fana piłkarzy, a nowego blogera niestety musimy się uczyć, też mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńświetny haft i świetna poduszka. Pewnie się narażę, ale mnie ten nowy bloger nawet nie przeszkadza, opanowałam bardzo szybko. Może dlatego że z komputerem nigdy nie miałam problemów a wielu programów musiałam nauczyć się sama. Chętnie służę pomocą jak coś pisz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie wiem dlaczego nie wyświetla sie miniatura zdjęcia nowego posta z pracą na pasku bocznym 😭
UsuńA great pillow, super fun.
OdpowiedzUsuńDon't like the new blogger much either.
Amalia
xo
Pomysł na haft świetny, a do tego mistrzowskie wykonanie. Super prezent!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPomysł rewelacyjny i wyobrażam sobie jak obdarowany się ucieszył.
OdpowiedzUsuńWykonanie - jak zawsze perfekcyjne...
Dziękuję😊
UsuńSuper poducha dla fana futbolu. Ja też nie lubię nowego blogera. Nie wiem po co zmieniają to co było dobre. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖
OdpowiedzUsuńBardzo fajna poducha i świetny pomysł na prezent dla fana piłki:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Śliczny hafcik i poduszka wygląda super!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny haft i cała poducha. :)
OdpowiedzUsuńTe słabo widoczne konturu zawodnika przypomniały mi stary film "Niewidzialny człowiek" :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękny upominek dla pasjonata footballu!!!
OdpowiedzUsuńJa też narzekam na nowego blogera, nie mogę dopasować wielkości zdjęć, brrr...
Fantastyczny prezent- mały kibić na pewno był zachwycony:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ronaldo jak żywy - fantastyczna robota Małgosiu!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
szczęka mi opadła!!!
OdpowiedzUsuńTeraz pewnie zamawiają Lewandowskiego? hehe ja bym zamówiła, ale mój syn ukochał boks :-)
OdpowiedzUsuńBoksera jeszcze nie wyszywałam 😂ale niezmiennie prym wiodą bohaterowie Gwiezdnych Wojen :)
UsuńCórka mówiła, że jak to taki Gandalf w domu, więc kiedyś zamówię sobie u Ciebie, hehe
UsuńRozumiem, że masz syna i córkę :) a córka zna Gandalfa 😊 ja mam słabość do nich. No nie ma sprawy zrobię dla nich poduszki :)
OdpowiedzUsuńhehe, pewnie, że znają. Tolkien, Pratchett mają zajmują sporo miejsca na półce ps. Lecę na rehabilitację. Było mi bardzo miło zacząć dzień. Uściski serdeczne :-)
UsuńMnie tez jest miło :) a Tolkiena uwielbiamy wszyscy w rodzinie ..jest jeszcze Sanderson :)
UsuńŚwietna poszewka!!!
OdpowiedzUsuńTo popiersie, które gdzieś tam mu wystawili nie umywa się do Twojego haftu :-) Wyszedł super :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, ale obdarzylas mnie komplementem.
Usuń