Otrzymałam zlecenie na zrobienie poduszki dla dziewczynki,
pogrzebałam w internecie
i znalazłam poduszkę wykonana w podobny sposób.
Bardzo spodobała mi się sama poduszka
jak i haft dziewczynki!
skontaktowałam się z autorką i po drobnych negocjacjach
stałam się właścicielką wyżej pokazanego haftu a raczej wzoru :)
Poduszka miała być prezentem z okazji urodzin chrześniaczki.
Nie lubię wykonywać haftów, które mi się same nie podobają, a w tym wypadku
krzyżyków było dosyć sporo jak na mnie :), dlatego wzór musiał mi wpaść w oko :).
Wyszywałam na szarym jednolitym lnie.
W najbliższym czasie mam zamiar zająć się nieco bardziej świąteczną tematyką !
Święta za pasem a ja w tym roku nie mam żadnych świątecznych ozdób!
Nie żebym nie miała pomysłów, tylko zwyczajnie czas ucieka zbyt szybko..
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, dziękuję za komentarze pod poprzednimi
postami. To miłe mieć świadomość, że ktoś do mnie zagląda i podczytuje :)
***
Przypominam o mojej Jesiennej zabawie, i o zasadach z nią związanych !
Do 30 listopada czekam na zdjęcia Waszych gotowych prac.
Tymczasem zmykam do nieco bardziej przyziemnych zajęć :)
Pa, Pa :)