Witam wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam do obejrzenia wielkanocnych inspiracji. Praca i inne obowiązki trochę wyłączyły mnie z blogowego świata, ale mam nadzieję, że po wakacjach trochę się to zmieni. Na pewno nie mam czasu na robótki...niestety. Dobrze, że mam w zanadrzu kilka prac, których nie pokazywałam, dzieki temu nie wpadnę chociaż z kilku zabaw :)
Wielkanocne rękodzieło to nie tylko haftowane ozdoby, kartki, jajka i szydełkowe cudeńka :).
Organizując tą zabawę chciałam poszerzyć listę osób, które realizują się w inny sposób przy okazji Świat. Dla mnie są to też wszelkiej maści dekoracje i świąteczne wypieki.
W tym roku postawiłam na prostotę,
nie miałam zbyt wiele czasu na wymyślanie dekoracji, dlatego ozdobiłam jajka zwykłymi markerami (najpierw je gotując) i piekąc proste kruche ciasteczka w kształcie nawiązującym do Wielkanocy. U mnie to zajączek i baranek.
Talerz jak widać bardzo prosto ozdobiony, serwetka, zielona gałązka, jajko i ciasteczko.
Bardzo lubię elegancko zjeść :) dlatego kupuje na targach staroci stare sztućce i staram się je używać nie tylko od święta :)
Staram się by moje potrawy były na tą okazję proste, ale urozmaicone. W moim domu rodzinnym nie jadło sie żurku na Wielkanoc. To ja wprowadziłem ten zwyczaj w swojej rodzinie, ponieważ wszyscy go lubimy.
Każda z nas robi go trochę inaczej wiec przy okazji można podać swój przepis :)
Staram się nie gotować zbyt wielu jaj, ponieważ potem nikt nie chce ich jeść.
Gotuję zawsze jedno na głowę, które można dodać do zupy :)
W tym dniu zupka jest na bogato. Oprócz boczku i jajek dodaję cienką białą kiełbaskę.
Obowiązkowo na tą okazję muszą być kwiaty, które dodają elegancji posiłkowi i podkreślają wagę tego Święta.
Mój mąż kupił róże w kolorze, który bardzo lubię.
A na dole wszystkie pozujące jajeczka :)
Jak widzicie, Wielkanoc stwarza wiele możliwości, nie musicie robić pracochłonnych haftow, kartek, serwetek czy innych tego typu prac. Może na tą okazję przygotowujecie inne popisowe ,,rękodzieło,, w postaci ozdób, wypieków itd. Jeśli tak, a bierzecie udział w zabawie to przy okazji możecie sie pochwalić i podzielić przepisem :)
Pozdrawiam Wszystkich zagladajacych do mnie a szczególnie tych, którzy zostawiają ślad w postaci komentarza.
Jakie piekne dekoracje. Pomysł na ciasteczka super. Na Gwizdkę takie powstawały, a na Wielkanoc jakos nie. Jajkom też malujemy nieraz buzie, w tym roku mąż je malował :)
OdpowiedzUsuńPięknie przygotowany stół. Bardzo podoba mi się obrus. Wszystko dopasowane tworzy miłą dla oka całość:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie przygotowujesz stół. U mnie królują kolorowe talerzyki, herbata, szynka, baba piaskowa i jajka z majonezem oraz sałatka jarzynowa. A z ozdób to co synek ze mną przygotuje, w tym roku to były owieczki z gotowych pomponików. Nie malujemy jajek, ani nie jadamy mazurków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
You have a very original decoration!
OdpowiedzUsuńThe eggs are nice and the cookies look very appetizing.
Hugs
Pięknie, kupiłam też foremki wielkanocne, piękne inspiracją.Kolejna Wielkanoc będzie z ciasteczkami.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wielkanocny stół nam pokazałaś, a mnie aż wzięła ochota na taki prawdziwy, kwaśny żur ;) Pozdrawiam serdecznie! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne, wesołe dekoracje.
OdpowiedzUsuńCzasami prosty pomysł i wykonanie daje bardzo ciekawe i miłe dla oka efekty. :)
Pozdrawiam ciepło.
Jajka sa niesamowite.
OdpowiedzUsuńCurious customs. I make it totally vegetarian on Easter time. Nice table and bon appetit. Regards
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa takie jajeczka - każdy podaje to co lubi no i są różne zwyczaje w różnych rejonach Polski ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
W lipcu Wielkanoc to trochę egzotyka, ale Twój świąteczny stół bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń:-)))))
OdpowiedzUsuńMinki na Twoich jajkach obłędne!
Piękne dekoracje <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dekoracje rewelacyjne, prosto ale bardzo odświętne. A te jajeczka mnie setnie ubawiły, minki maja cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pomysłowe jajeczka. A macie zwyczaj dzielenia się jajkiem i składania życzeń jak przy opłatku w Boże Narodzenie? W moim rodzinnym domu to była tradycja (opolskie) natomiast mój mąż (Zakopane) nigdy o tym nie słyszał.
OdpowiedzUsuńJest u nas taki zwyczaj, ale swobodniej się do niego podchodzi :)
UsuńPomysłowa i oryginalna dekoracja.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :) Pięknie przygotowany stół, jajeczka podbiły moje serce swoją zabawną, nietypową prostotą ;);)
OdpowiedzUsuńJa także cieszę się, że mam jakieś stare fotki zachowane na dysku, bo ostatnio nie zawsze daję radę tworzyć coś nowego ;)
Jajka obłędne :-) Te minki :-)))
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja stołu :-)
pozdrawiam :-)
Ale pyszne świąteczne śniadanko 😋.Pomysł z ciasteczkami rewelacja. Ja robię grzanki zajączki do świątecznego żurku. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńPięknie stół przygotowany. Jajka wyglądają obłędnie ;) U mnie też proste dania, a żur jest obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńPrzezabawne są te jajka xD
OdpowiedzUsuńNo te jaja są rewelacyjne. Uśmiech mi nie schodzi :). Masz rewelacyjne pomysły :)
OdpowiedzUsuńUrocze dekoracje.
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się, jak kiedyś syn wymalował całe pudełko jajek w różne buźki :). Nie tak artystyczne jak Twoje, ale zabawę mieliśmy przednią. I szok przy otwarciu...
Świetny wpis Małgosiu :)
OdpowiedzUsuńPokazałaś nim,że prawdziwe rękodzieło nie zna granic i tworzy go
tak naprawdę cały ogrom dziedzin :) Cudowna, wielkanocna inspiracja
dziś u Ciebie króluje!
Uściski serdeczne.
K.
Malowane markerami buzie spodobają się moim dzieciom. Mają zdolności do rysowania nie lada. Po dziadkach, hehe. mój tata i drugi dziadek tacy zdolni. Coś czuję, ze powstaną super podobizny albo karykatury. Genialny pomysł
OdpowiedzUsuń