Kilka dni temu zadzwoniła do mnie kuzynka z pytaniem
czy jej poduszka na 1 Komunię jest już gotowa !!! na 20 września!!!
Jestem przerażona! wychodzi na to że w ten weekend muszę ją wyszyć 😭😭...
Jestem w czarnej dziurze robótkowej! szkoda, że nie mam pomocnika,
przydałby się jakiś krasnoludek 😫.
Mam kilka prac nie skończonych ,,na wczoraj,, kilka czeka na wysłanie
(nawet na pocztę nie mam kiedy iść a muszę to jeszcze spakować)..
naprawdę nie znacie jakiegoś krasnoludka? 😭😭😭
Co się dzieje z tym czasem!? przecież niedawno był 1 styczna..
Jakby tego było mało to to jeszcze mój małżonek poprosił mnie
o zrobienie,, małego,, upominku dla pewnej pani...nie będę pisać
o okolicznościach tej prośby..powiem tylko ,że zrobił oczy jak
u kota w słynnym Shreku..i co miałam zrobić?
Mężowi się nie odmawia..
Wiem ,że niektóre z Was mnie uduszą czekając na swoje upominki
nie przyznam się od kiedy! bo dołączycie do tego linczu..
W każdym razie składam obietnice, że do Świąt dostaniecie przesyłki..
czy jej poduszka na 1 Komunię jest już gotowa !!! na 20 września!!!
Jestem przerażona! wychodzi na to że w ten weekend muszę ją wyszyć 😭😭...
Jestem w czarnej dziurze robótkowej! szkoda, że nie mam pomocnika,
przydałby się jakiś krasnoludek 😫.
Mam kilka prac nie skończonych ,,na wczoraj,, kilka czeka na wysłanie
(nawet na pocztę nie mam kiedy iść a muszę to jeszcze spakować)..
naprawdę nie znacie jakiegoś krasnoludka? 😭😭😭
Co się dzieje z tym czasem!? przecież niedawno był 1 styczna..
Jakby tego było mało to to jeszcze mój małżonek poprosił mnie
o zrobienie,, małego,, upominku dla pewnej pani...nie będę pisać
o okolicznościach tej prośby..powiem tylko ,że zrobił oczy jak
u kota w słynnym Shreku..i co miałam zrobić?
Mężowi się nie odmawia..
Wiem ,że niektóre z Was mnie uduszą czekając na swoje upominki
nie przyznam się od kiedy! bo dołączycie do tego linczu..
W każdym razie składam obietnice, że do Świąt dostaniecie przesyłki..
A teraz kilka słów o upominku... mój Małżonek ma zwyczaj kupowania
mi różnych przydatnych przydasi np. widoczne pudełko, składało
się z kilku większych włożenie jedno w drugie. Bardzo przydatna sprawa!
Miałam już jedną sprawę załatwioną, zrobiłam niewielki, ale dość
pracochłonny haft metodą min Haftu Brazylijskiego, który tak ostatnio lubię.
Jest bardzo efektowny i ładnie się prezentuje, szczególnie na biżuterii.
Ale nie tylko :)
Z wyszytego fragmentu zrobiłam poduszeczkę-serduszko i nakleiłam na
pudełeczko. Moje chłopaki stwierdziły ,że jest trochę ,,łyse,, (oni to
wiedzą jak dodać otuchy) i dołożyłam dwie różyczki i wstążeczkę
zrobioną na widelcu :) jeśli ktoś che zobaczyć podsyłam link
Serduszko okleiłam białym sznurkiem ( właśnie się kończy) i nie pamiętam
gdzie go kupiłam, są różne grubości. Na szczęście miałam ten odpowiedni.
Sesja zdjęciowa mojego pudełka na tle porcelany w róże.
Zgłaszam moje serduszko do zabawy u Splocika
Rękodzieło i przysłowia
. We wrześniu wybrałam hasło
2. Człowiek pilny ma zawsze coś do zrobienia.
2 Przysłowie bardzo pasuje do tego co się u mnie dzieje :)
Chciałam też pochwalić się zakupami, jakie zrobiłam wczoraj doszła
do mnie przesyłka z lnami. Mam na ich tle prawdziwego bzika.
Bardzo ładne kolory, może uda mi się coś zrobić na jesienną inspirację.
Zamówiłam też dwie cieniowane muliny , których na pewno użyje w najblizszym
czasie do tworzenia haftu na biżuterię.
I to tyle moich wypocin na dzisiaj, musiałam oderwać nieco mysli
od wydarzeń dzisiejszego dnia..mój mąż miał bardzo ważny egzamin,
który kosztował mnie wiele stresu...dlatego chciałam odreagować..
Życzę Wam spokojnego i słonecznego weekendu.
Piękne serducho 😀. Zakupy widzę bardzo udane. Gratuluję szycia na lnie. Bardzo ładnie wygląda, ale na nie mam odwagi.pozdrawuam 😀
OdpowiedzUsuńMusisz kiedyś się przełamać i spróbować pracy na lnie. Raz spróbujesz i przepadniesz 😊
UsuńWow, ale ogromne zakupy :) Serduszko bardzo fajne i faktycznie ten haft brazylijski wygląda efektownie i elegancko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę Ci sił, abyś zdążyła wszystko wyszyć, uszyć, przygotować i wysłać w terminie. Uściski :)
Dziękuję :) ten rodzaj haftu daje ogromne mozliwosci.
UsuńŚliczne serduszko i piękna porcelana.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńKocham serduszka, więc zachwyciłam się Twoim. Jednak zakupy dopiero wywołały zachwyt, bo brakuje mi takich kolorowych lnów i muszę uzupełnić kolekcję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Polecam te lny, są cudowne!
UsuńTakie cuda to mogę tylko podziwiać, bo robić nie umiem. Ale pudełeczko śliczne i faktycznie te różyczki i kokardka na serduszku dopełniły całości. Ja bym bardzo chętnie jakiś wniosek wystosowała, żeby doba miała co najmniej 48 godzin, żeby się chociaż z częścią zaplanowanych rzeczy wyrobić, ale nie wiem gdzie z tym uderzyć ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak będziesz znać adres pod który można ten wniosek podrzucić to ja go poproszę.
UsuńPiękne to serduszko. Całość niezwykle romantyczna. No i zakupy wspaniałe! Ja też mam bzika na punkcie lnu ;-)
OdpowiedzUsuńSerdeczności i pozdrowienia :-)
😊
UsuńSzybka jesteś.Serducho cudo. Zakupy rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie nie jestem szybka!czasem tylko biegnący czas mnie mobilizuje :)
UsuńKażdej z nas przydałby się taki krasnoludek... śliczne serduszko... a zukupy!!! Ach... Zazdraszczam
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPiękne serduszko z cudownym haftem. :)
OdpowiedzUsuńPanowie mieli rację. :)
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Cała przyjemność z zabawy po mojej stronie :)
UsuńSerduszko cudowne :) a czasu zawsze jest za mało :/
OdpowiedzUsuńPiękne serduszko z cudnym haftem.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy - śliczne kolory lnu. Podziwiam haft na lnie, ale to już nie dla mnie, bo czka się buntują
Pozdrawiam serdecznie :)
To fakt, ja sama mam już problemy z oczami i haft na łbie sprawia mi trudność.
UsuńHow precious is this embroidery on the heart. A total delicacy.
OdpowiedzUsuńHugs
Thank you :)
UsuńBardzo lubię haft brazylijskie, chociaż to mylna nazwa, bo tak naprawdę to haft rococo. Jak zwał, tak zwał, a Twój jest prześliczny. Piękny w kolorach, serducho dopracowane w każdym szczególe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne serducho i interesujące zakupy. Życzę przyjemności w ich wykorzystaniu.Jestem pewna, że powstaną piękne prace.
OdpowiedzUsuńJa też mam taką nadzieję:)
UsuńPiekne serduszko :) ja tez jade na Komunie 20 września :) a krasnoludka podeslij potem do mnie/ o ile go znajdziesz /:)
OdpowiedzUsuńOk, nie ma stawy!
UsuńPiękne, romantyczne serce! :)
OdpowiedzUsuńBukiecik na serduszku - prześliczny !
OdpowiedzUsuńAleż cudne serce, zachwyca, a jakie kolorki lnu cudowne :) zakupy rewelacja :)
OdpowiedzUsuńOj tak!mozna się bawić samymi kolorami!
UsuńZachwyciło mnie to serduszko! Cudne!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft na serduchu! Zakupów zazdraszczam;) Super!
OdpowiedzUsuńW tym roku czas zwariował i trudno się dziwić ,że się pogubiłaś . Serducho piękne no i zdążyłaś na czas:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńJejku jakie cudne serduszko. Ja chyba wolę to "łyse", ale ten haft jest cudowny!
OdpowiedzUsuńKrasnoludki się lenią i nic nie pomagają ostatnimi czasy. Skandal.
Ja też uważam, że to skandal! Kto to widział aby krasnal sie lenił!
UsuńPrzepiękny ten haft! Pudełko śliczne. Zakupy wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńps. mam nadzieję, że mężowi powiodły się egzaminy!
😊o tak zdał na 5
UsuńGratulacje od Mamelkowa:)
UsuńDziękuję w imieniu męża, przekaże :)
UsuńGorgeous!
OdpowiedzUsuńThank you 😘
UsuńŚliczne serduszko:)
OdpowiedzUsuńU mnie też mój mężczyzna tak świetnie umie dodać otuchy :D też używa podobnych słów;)
Oj, mnie też by się przydał krasnoludek, na przykład żeby zajął się mniej przyjemną częścią pracy (np. Szlifowaniem pudełek), wtedy ja moglabym się zajmować tym co najfajniejsze ;);)
O,o,o! No właśnie, gdyby nasi mężowie zajęli się tym co nam sprawia trudność lub zajmuję wiecej czasu to to wszystko szło by szybciej :)
UsuńPiękne serduszko! Dasz radę, posyłam Ci wirtualnego krasnoludka ;))
OdpowiedzUsuńO dziekuje😊tylko czy ten wirtualny ma takie same możliwości co realny? Hmm...czy krasnal może być realny?😌
Usuńcudowne serduszko, jak mnie zachwyca taki haft! oczywiście, że Mężowi się nie odmawia :D A krasnoludka, to sama bym przygarnęła haha
OdpowiedzUsuń😉
UsuńPrzepiękne serducho! Rzeczywiście z dodatkowymi różyczkami i wstążką wygląda lepiej.
OdpowiedzUsuńO upływającym czasie nawet nie chcę wspominać:( Też z niczym nie wyrabiam:(
Pozdrawiam:)
😘
UsuńJa też poszukuje krasnoludka :)). Mam podobnie jak Ty, a poczta i paczki czekają... Serduszko jest prześliczne!!! Wspaniały haft, oczarował mnie totalnie! Buziaki!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńGłowę bym dała, że czas ostatnio leci jakoś szybciej:)
OdpowiedzUsuńŚliczne jest to serduszko Małgosiu, niezwykle eleganckie. Bardzo mi się podoba haft brazylijski, może kiedyś i ja spróbuję.
Miłej niedzieli!
Koniecznie spróbuj z tym haftem :)
UsuńTeż się nieustannie zastanawiam, co z tym czasem się dzieje... Tydzień mija za tygodniem nie wiadomo kiedy...
OdpowiedzUsuńCzytając Twoje zwierzenia o zaległościach pomyślałam, że z wysyłaniem prawie wyszłam na prostą. "Tylko" dwie zaległe ;) I na już inspiracja do wyzwania :) A tak poza tym luzik ;)
Haft jest obłędny. Podziwiam niezmiennie talent. Sznurek o którym mowa, to sznurek skręcany. Znajdziesz takie w Korallo, Kadoro czy Royal Stone :)
Pozdrawiam serdecznie!
Zazdroszczę tego, ze uporalaś się z wszystkim na czas, mnie tak szybko nie idzie.Dziękuję za informację o sznurku. Poszukam.
UsuńTo serduszko jest mega! Śliczne bardzo. Nie znam tej techniki, ale muszę się jej przyjrzeć. Chłopaki dobrze Ci doradzili, a kurs wiązania kokardki z chęcią obejrzę - dzięki za link. Zakupy fantastyczne poczyniłaś.
OdpowiedzUsuńU mnie z czasem podobnie :( Ucieka mi przez palce! Nie mam jednak tego typu zobowiązań. Masz rację - komu jak komu, ale mężowi się nie odmawia ;) Pozdrawiam.
Bardzo urocze serduszko
OdpowiedzUsuńAle piękny prezent zrobiłaś , Twoje hafty zachwycają mnie od dawna, a pomysł z serduszkiem i sznurkiem jest boski. Mam nadzieję że egzamin zdany na co najmniej 5 więc stres był niepotrzebny.
OdpowiedzUsuńMoże się pogniewasz , ale piszę z dobrego serca. Jak nie masz czasu odpuść sobie . odpowiedzi na komentarze. Ponad 90 % dziewczyn nie zagląda ponownie na bloga, chyba że komentarz jest jednocześnie pytaniem i wymaga odpowiedzi. I o ile nie jest to tajemnicą umieść gdzieś na pasku bocznym kontakt mailowy do siebie , niestety chciałam Ci bezpośrednio odpowiedzieć wczoraj , ale nie miałam jak :-)Nie ukrywam że bardzo jestem zainteresowana gdzie zakupiłaś taki fajny kolorowy len :-)
Pozdrawiam
Cudowne serducho- taki drobiazg na pewno zachwyci obdarowaną. Na lnach sie nie znam, ale wiem jak zakupy przydasi nas cieszą, a każda metoda poprawienia nastroju jest dobra ( o ile nie prowadzi do złego nałogu;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo, jak się robi takie przepiękne rzeczy, to nie ma się co dziwić, że zamówienia sypią się jak z rękawa! Prześliczny upominek, haft brazylijski uwielbiam, takie wykończenie sznurem także, to zawsze bardzo elegancko wygląda. No ale wiadomo, to wymaga czasu, pracy, cierpliwości... Cudowne lny kupiłaś! Ja od dawna nie haftuję, bo wzrok wysiada, ale korci mnie i jak widzę takie piękne tkaniny i mulinki, to aż mi ślinka leci :))).
OdpowiedzUsuńThis heart-shaped gift is so pretty, the flowers are very neat and beautiful embroidery!
OdpowiedzUsuńBest regards
Jaki fajny pomysł na ozdobienie pudełeczka, muszę poszukać więcej informacji o hafcie brazylijskim, zaciekawiłaś mnie:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko ja ubolewam nad szybko płynącym czasem...😉 serducho przepiękne i równie udana sesja!😍😍😍
OdpowiedzUsuńPrecioso corazón bordado!!!
OdpowiedzUsuńśliczne serduszko ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mnie czas przecieka przez palce. Ale mimo to, wspaniały upominek przygotowałaś! Sznurek, różyczki i kokardka dodają mu uroku. Podziwiam Twoje prace Małgosiu, gratuluję zakupów i pozdrowionka zostawiam:))
OdpowiedzUsuńŻe zwykłego pudełeczka zrobiłaś cacko.
OdpowiedzUsuńJa może nie czekam na krasnoludki, ale chciałabym mieć kolejną parę rąk, jak hinduska bogini. Jedne ręce robilyby przecier pomidorowy , a inne haftowały.
piekne serce, nie moge sie napatrzec
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata!!!!!!!pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszko, przepiękny haft. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńPiękny upominek:-))
OdpowiedzUsuńWrzesień zawsze jest jak Armagedon, a czas leci nieubłaganie i nic nie jesteśmy w stanie zrobić by go choć na troszkę zatrzymać:-))
Pozdrawiam serdecznie:-)
Śliczne serducho :)
OdpowiedzUsuńCiao 🤗
OdpowiedzUsuńper inaugurare il mio blog " Le rose di cristallo "
ho deciso di organizzare un SAL DI BENVENUTO 🌸
Se vuoi dare un occhiata ne sarei felice 🥳
Ti lascio il link... così potrai decidere. https://lerosedicristallo1.blogspot.com/2020/08/sal-di-benvenuto.html
A presto
Giusi
Faceci mało się znają na haftach, aczkolwiek czasem mają jakieś inne spojrzenie i nawet trafne. Też mi się bardziej podoba serduszko w towarzystwie różyczek i kokardki. W ogóle, pudełeczko tak przyozdobione wielce zyskuje na atrakcyjności :)
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo udane!
Och, jakie cudne:) Prześliczne !!!
OdpowiedzUsuńLny mają piękne kolory. Jednak moje serce mocniej zabiło przy serduszku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
widać Twoje serce do haftu :)))
OdpowiedzUsuńOczy jak u kota robią na każdym wrażenie, to prawda. Też takie robię prosząc, żebyś łaskawie napisała jeśli masz chęć odpowiedź u mnie, bo ja słabo się poruszam na blogach.
OdpowiedzUsuńKurczę...nadal chyba jestem nieprzytomna bo nie wiem o co chodzi..postaram się sprawdzić u Ciebie.
UsuńBardzo Cię przepraszam, za to poplątanie. Ja czasem nie mogę od razu odpisać, bo mam rehabilitację, czy jakieś sprawy i potem zapominam gdzie pisałam. Dlatego poprosiłam, żeby napisać u mnie na blogu. Ale dziś znalazłam i super, jedne zajęcia mi wypadły i mogę popisać, poczytać. Dziękuję , ze jesteś taka miła.
UsuńRozumiem, że masz jakąś rehabilitację po wypadku?
UsuńJa też czasem gubię się w komentarzach...nic nie szkodzi.
Po ciężkim wypadku. Byłam prawie trzy miesiące w śpiączce. A jak nacisnę ten przycisk: powiadamiaj mnie, to dostane informację, ze mi odpisałaś? Ja się zgapiłam na początku i nie mam powiadamiania mailem. U siebie też sprawdzam pod Komentarzami wiadomości, bo tak bym nie wiedziała, że ktoś napisał do starszego posta. Ale jeśli Ty wiesz,ze Ci odpisałam, to wiesz, że czytam i jestem szczęśliwa. papa, lecę, ciężki dzień, na burze się zbiera i wszystko boli. Chcę jeszcze o Złym napisać, bo jestem zachwycona pisarstwem Tyrmanda i powojenną Warszawą, chociaż straszna.
UsuńTyrmanda nie znam pewnie te książki podobały by się mojej mamie, jeśli wpadnie mi w rękę ta pozycja to po nią sięgnę z ciekawości:)
UsuńPomysłowo i ślicznie ozdobiłaś pudełeczko. Ja zapewne poszłabym w takim wypadku w dekupaż. Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy żeby takie przedmioty ozdobić haftem. Muśzę siekieduś odważyć.
OdpowiedzUsuń